Zemsta Akt II

Zemsta – Akt II – Scena I

Cześnik, Papkin, Wacław.

Papkin wprowadzając Wacława zaczyna opowieść o tym, czego dokonał podczas walki na murze. Cześnik odpowiada mu na to, że widział wszystko. Domniemany bohater stał z tyłu schowany i wystraszony. Jednak Papkin na dowód swojego męstwa przedstawia mu jeńca, komisarza Rejenta (tak bowiem przedstawił mu się Wacław). Cześnik każe mu iść precz i powiedzieć swojemu panu, żeby z nim nie zadzierał. Wacław jednak odzywa się proponując, żeby kłócący się sąsiedzi do zgody przyszli i zapomnieli dawne krzywdy. Cześnik odpowiada jednak, że jest to niemożliwe i nigdy się nie stanie, po czym wychodzi.

Zemsta – Akt II – Scena II

Papkin, Wacław.

Papkin oświadcza Wacławowi, że za niewielki okup wolnym jest i może odejść. Ten jednak odpowiada, że nigdzie się nie wybiera i zostaje w niewoli. Zdesperowany bohater pozwala mu odejść darmo, jednak jeniec nie chce,  doprowadzając go do rozpaczy. W końcu Wacław wyciąga sakiewkę i mówi, że jeżeli Papkin zrobi coś dla niego do otrzyma sowitą zapłatę. Ten zawsze łasy na złoto od razu wykazuje zainteresowanie. Wacław oświadcza mu, że kocha Klarę i jest synem Rejenta. Nie podoba się to Papkinowi, jednak brzęcząca sakiewka przekonuje go do działania w sprawie przybysza. Tym bardziej, że ten grozi mu użyciem wiatrówki jeśliby go zdradził. Papkin martwi się, że teraz jest między młotem i kowadłem. Z jednej strony Cześnik, który grozi mu więzieniem, a  drugiej Wacław, grożący użyciem broni.

Zemsta – Akt II – Scena III

Wacław, Klara.

Zjawia się Klara, która przestraszona prosi Wacława, żeby zaniechał swoich zamiarów. Słyszała wszystko co się tu działo i nie pochwala tego. Chłopak przekonuje ją jednak, że jest to jedyna droga aby mogli być razem. To co robili do tej pory nie prowadziło ich do szczęśliwego końca. Może z czasem uda się przekonać Cześnika do zaakceptowania ich związku. Klara w końcu przystaje na ten plan, mówiąc że Podstolina może być im w nim wielce pomocna. Właśnie Cześnik oświadczył się jej a ona go przyjęła, więc jeżeli Wacław będzie dla niej miły i będzie wychwalał jej cnotę, mądrość i urodę, łatwo przeciągną ją na ich stronę. Zaraz też poprosi ją o rozmowę z nim.

Zemsta – Akt II – Scena IV

Wacław.

Wacław sam zastanawia się nad przewrotnością kobiet. Jeszcze godzinę temu Klara była wystraszona a teraz gotowa jest do działania i odważna.

Zemsta – Akt II – Scena V

Wacław, Podstolina.

Gdy zjawia się Podstolina okazuje się, że jest to dawna kochanka Wacława, który w młodości wmówił jej, że jest księciem Radosławem. Teraz nie miał pojęcia, że jest ona Podstoliną. Ta tłumaczy mu, że przecież wyszła za Podstolego, który zaraz zmarł na jej łonie i tak stała się wdową po nim. Wacław wyjawia kim naprawdę jest, co przeraża Podstolinę, jest on bowiem synem Rejenta i rywalem Cześnika. Wacław zapewnia ją jednak, że nie jest rywalem do jej ręki. Kocha on bowiem kogo innego, a ona nie powinna mieć mu tego za złe, ponieważ sama zrobiła podobnie. Podstolina pyta go więc po co chciał z nią rozmawiać, jeżeli nie po to by być z nią znowu. Wacław odpowiada że nie wie i zamierza odejść. Ta namawia go jednak żeby nie odchodził i został z nią a w jej komnatach znajdzie bezpieczne schronienie.

[metaslider id=1923]

Zemsta – Akt II – Scena VI

Podstolina, Wacław, Klara.

Klara widząc ich pyta się jak przebiegła rozmowa. Wacław nie wie co odpowiedzieć i chce odejść. Podstolina jednak nie puszcza go i mówi, że sytuacja jest skomplikowana i  musi ją jeszcze omówić z rozmówcą. Prosi Klarę żeby nie mówiła o Wacławie Cześnikowi, a ona chętnie na to przystaje. Klara pozostaje sama myśląc, że wszystko idzie zgodnie z ich planem.

Zemsta – Akt II – Scena VII

Klara, Papkin.

Papkin wyznaje Klarze miłość, nie pierwszy zapewne już raz. Ta rozbawiona słucha jego żarliwej mowy i nie ukrywa rozbawienia. Przystaje na jego oświadczenie, ale teraz czekać go będą lata próby. W tym czasie ma udowodnić, że mówi prawdę i wiernym swemu słowu będzie. Papkin oświadcza, że sługą jej jest i zrobi wszystko co mu każe. Dziewczyna na to odpowiada, że dowodem posłuszeństwa będzie milczenie prze sześć miesięcy, wytrwałości pozostawanie o chlebie i wodzie przez rok i dni sześć, zaś śmiałości dostarczenie stwora, który zwie się krokodyl, aby mogła nim nacieszyć swoje oczy. Wtedy będzie mógł ją powieść przed ołtarz. Kończąc mowę Klara odchodzi.

Zemsta – Akt II – Scena VIII

Papkin, Wacław.

Po chwili milczenia Papkin przedrzeźnia mowę Klary i martwi się ostatnim zadaniem. Jak on zdobędzie krokodyla? Dawniej pannom wystarczyło, że luby dał im kanareczka, a dzisiaj każda mówi „Jeśli nie chcesz mojej zguby Krrokodyla daj mi luby!” Rusza ku drzwiom, a tam wpada na niego Wacław. Rzuca mu sakiewkę i mówi mu żeby milczał, ponieważ wie o co chodzi. Papkin odpowiada że wie, ale gdy chłopak odchodzi stwierdza że nic nie wie. Zadowolony jest jednak z zawartości sakiewki.

Zemsta – Akt II – Scena IX

Papkin, Cześnik.

Wchodzący Cześnik krzyczy do Papkina, żeby powinszował mu, ponieważ właśnie zaręczył się z Podstoliną. Ten odpowiada, że wie o tym, ponieważ to jego robota. Cześnik stwierdza w złości, że sam on to sprawił bez jego pomocy. Papkin zmienia temat, wspominając Wacława. Mówi, że chciałby on u niego zostać i mu służyć. Nie chce o tym słyszeć Cześnik, chyba że zrobiłby tym na złość Rejentowi. A w ogóle to niech Papkin wyzwie go w jego imieniu na pojedynek. Jak mu jedno ucho przytnie to z drugim może się wyniesie. Ten nie jest zadowolony z tego pomysłu. Radzi Panu, żeby pismo napisał, ponieważ jemu może się stać coś złego podczas tej misji. Cześnik jednak nie daje się przekonać i mówi Papciowi, żeby sprawił się ładnie to mu trochę grosza wpadnie.

KONIEC AKTU II

<<Zemsta Akt I | Zemsta Akt III>>


Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *