Świętoszek Akt I

Osoby

  • Pani Pernelle
  • Orgon – jej syn
  • Elmira – żona Orgona
  • Damis, Marianna – dzieci Orgona
  • Walery
  • Kleant – szwagier Orgona
  • Tartuffe
  • Doryna – garderobiana Marianny
  • Loyal – sługa sądowy
  • Urzędnik
  • Flipote – służąca pani Pernelle

Świętoszek Akt I – Scena I

Pani Pernelle, Elmira, Marianna, Kleant, Damis, Doryna, Flipote.

Pani Pernelle narzeka, że w domu jego syna nie jest traktowana z należytą czcią i uwagą. Wypomina wszystkim ich wady i złe zachowanie. Elmira, jej synowa, nie daje dobrego przykładu, jest  rozrzutnicą i stroi się nadmiernie, Doryna jako pokojówka w pracy nie jest zbyt szybka, za to dużo mówi i jest impertynentką. Nie ma też dobrego zdania o swoich wnukach Damisie i Mariannie, przepowiadając, że nic dobrego z nich nie wyrośnie. Kleant, brat Elmiry, nie powinien pokazywać się więcej w tym domu. Jedyną osobą mądrą i której powinni wszyscy słuchać to Tartuffe, ale wszyscy poza Panią Pernelle i  jej synem uważają go za łapserdaka, który chciałby stać się panem. Pani Parnelle twardo jednak stoi przy swoim. To on jeden jest tu porządnym i nie boi się im mówić prawdy prosto w oczy, robiąc awantury gdy co chwilę nowi goście zjawiają się w domu. Po mieście krążą plotki o tym co się tu wyprawia, a głoszą je ludzie uczciwi i zacni. Naśmiewają się z tego Doryna i Kleant, mówiąc, że rozsiewają je ci, którzy najwięcej grzeszą i mają na sumieniu. Tak jak pani Oronte, teraz zatopiona w modlitwie i pobożna, ale tylko dlatego, że grono wielbicieli dawno już ją opuściło, gdy resztki urody zabrał czas. Na koniec pani Pernelle stwierdza, że dopóki ten stan rzeczy się nie zmieni, jej noga więcej w tym domu nie stanie. Wychodzi z Flipote.

Świętoszek Akt I – Scena II

Kleant, Doryna.

Kleant nie zamierza odprowadzić starszej pani do drzwi, bojąc się usłyszeć jeszcze jakąś reprymendę. Doryna zaś narzeka, że syn starszej pani we wszystkim słucha Tartuffa i dogadza mu jak może, nie widząc że jest on oszustem, który wyłudza od niego pieniądze.

Świętoszek Akt I – Scena III

Elmira, Marianna, Damis, Kleant, Doryna.

Elmira wróciła od drzwi i potwierdziła obawy Kleanta. Pani Pernelle nie szczędziła im reprymend i tam. Elmira rusza na górę, tam czekać na męża. Kleant postanawia się tu z nim spotkać.

Świętoszek Akt I – Scena IV

Kleant, Damis, Doryna.

Damis prosi wuja (Kleanta), żeby wspomniał ojcu o ślubie jego i jego siostry. Ucisza go Doryna, mówiąc że ojciec właśnie nadchodzi.

Świętoszek Akt I – Scena V

Orgon, Kleant, Doryna.

Orgon wita się ze swoim szwagrem, Kleantem i wypytuje Dorynę co się w domu działo podczas jego nieobecności. Doryna opowiada mu, że pani była chora, nic nie jadła i całą noc się męczyła. Dopiero nad ranem dała sobie upuścić krwi i znacznie jej się poprawiło. Orgon jednak wydaje się być tym mało zainteresowany. Wypytuje cały czas o Tartuffa, przerywając Dorynie opowieść o chorobie pani. Służąca odpowiada, że ten czuł się dobrze. Najadł się, wyspał a rano wypił cztery kieliszki wina. Dla Orgona jest on jednak biednym człowiekiem. Doryna odchodzi, mówiąc że przekaże pani z jaką troską pytał się on o jej zdrowie.

Świętoszek Akt I – Scena VI

Kleant, Orgon.

Kleant jest oburzony tym, że Tartuff tak mógł zawrócić w głowie szwagrowi, przez co ten nie zwraca uwagi na nikogo poza nim. Orgon jednak zapewnia go, że gdyby poznał go bliżej zmienił by zdanie na jego temat. Dzięki jego radom staje się on innym człowiekiem a jego mądrość i pobożność nie mają sobie równych. Kleant jest oburzony głupotą szwagra. Na jego wywody odpowiada, że wszystko to jest obłudą i udawaniem, a on Orgon jest tak omamiony, że nie umie tego rozpoznać. Zaczyna się obawiać czy z jego głową jest wszystko w porządku. Jednak Orgon nie daje się przekonać, kpiąc z mądrości szwagra. Kleant odpowiada, że nie jest on mędrcem ani uczonym ale umie rozpoznać prawdę, a fałszem się brzydzi. Fałszywym jest właśnie Tartuff. Dla takich ludzi liczą się tylko pieniądze i zaszczyty, a obłuda króluje w ich życiu. Są ludzie uczciwi, tacy jak Aryston, Peryandr, Oront, Alcydam czy Klitandr, z których przykład brać można jak należy żyć. Orgon ma już jednak dość jego wywodów i zamierza odejść. Kleant zatrzymuje go jednak zmieniając temat i  pytając go o ślub jego córki z Walerym, któremu ją już obiecał. Jednak Orgon wykręca się od jednoznacznej odpowiedzi czy dotrzyma słowa, czy nie i odchodzi pozostawiając szwagra bez odpowiedzi. Kleat rusza do Walerego poinformować go o tej sytuacji.

 KONIEC AKTU I

Świętoszek Akt II>>

 

 

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *